Toksyczne związki
Toksyczny związek to relacja zachowująca pozory bliskiej i romantycznej, zawierająca szereg niezdrowych zachowań. Obejmują one różne rodzaje przemocy stosowane przez partnera, mechanizm współuzależnienia, ucieczkę przed intymnością, chroniczną zazdrość, walkę o władzę zamiast partnerstwa i wyniszczanie pozytywnej samooceny. Poniżej znajduje się opis poszczególnych toksycznych form interakcji między osobami znajdującymi się w niezdrowej relacji.

Toksyczne relacje – charakterystyka
Przemoc (fizyczna, psychiczna, seksualna, ekonomiczna), nie intymność
Tym co charakteryzuje toksyczne relacje jest występowanie przemocy, która przybiera różne formy. Niekoniecznie musi być to przemoc z użyciem siły fizycznej. To, że partner nie rzuca przedmiotami bądź nie uderzył nas nie znaczy, że w naszym związku nie występuje przemoc. Przemoc zawsze jest pogwałceniem cudzej przestrzeni, integralności i poczucia wartościowości. Może być fizyczna: instrumentalna (kiedy bije, ponieważ wie, że osiągnie to co chce np. że dzieci będą cicho w drugim pokoju), bezpośrednia, kiedy stajemy się jej ofiarą bądź przemieszczona- partner otrzymał reprymendę w pracy i daje upust swojej frustracji w domu.
Przemoc psychiczna wiąże się z ciągłym wzbudzaniem poczucia winy- czujemy się winni i gorsi w najprostszych nawet sprawach. To co robimy nigdy nie jest wystarczająco dobre. To co pomyślimy jest nieodpowiednie, od razu zaburza „dobry humor” osoby dopuszczającej się przemocy psychicznej. Wiąże się to z tzw. wycofaniem miłości- popularna praktyka stosowana zarówno wobec partnera jak i dzieci. Jeśli zrobisz coś nie po mojej myśli to nie zasługujesz na mój szacunek i na dobre uczucia z mojej strony. Jest to forma sadystycznej psychicznej kary. Teraz masz poczuć się źle z tym co zrobiłaś/zrobiłeś, przeprosić za to i może uzyskasz moje przebaczenie.
Innym aspektem przemocy psychicznej jest chorobliwa zazdrość. Każdy inny partner interakcji jest postrzegany jako zagrożenie dla związku. Krokiem następnym jest izolowanie partnera od rodziny, dawnych przyjaciół czy środowiska w pracy. Dochodzi do momentu, kiedy boimy się wręcz, że ktoś zwróci na nas uwagę w towarzystwie czy na ulicy, gdyż nasz partner odwróci to przeciwko nam. Może twierdzić, że specjalnie poszukujemy atencji, że dążymy do rozbicia związku, że nam nie zależy i ponownie- wzbudzanie poczucia winy. Chorobliwie zazdrosny partner może niespodziewanie zjawiać się w naszym miejscu pracy bądź w miejscach, gdzie spędzamy zazwyczaj lunch, tylko żeby nas sprawdzić czy przypadkiem dochowujemy mu wierności. Przekłada się to również na komentarze odnośnie wyglądu. Następuje ścisła kontrola tego co można nosić a co jest przyzwolone tylko w domu. Chorobliwa zazdrość ma swoje kojarzenie zazwyczaj w niskim poczuci wartości i pewności siebie partnera, jednakże potrafi on psychicznie odwrócić sytuację wmawiając nam, że to jest nasza odpowiedzialność.
Przemoc psychiczna objawia się też przez krzywdzenie słowne jako nadmierny krytycyzm, wyzywanie, poniżanie, umniejszanie naszej wartości. Przemoc seksualna należy pamiętać, że ma formę bezpośrednią i pośrednią. Podobnie jak w przypadku przemocy fizycznej- jeśli nie dochodzi do gwałtu nie znaczy, że przemoc nie występuje. Pośrednimi formami przemocy seksualnej są: wyzwiska mające poniżyć partnera, komentowanie ciała partnera w sposób odbierający godność bądź przekraczający granice, zmuszanie do oglądania czynności seksualnych wbrew woli partnera, wmawianie, że seks jest obowiązkiem w związku, odmawianie stosownego zabezpieczania się.
Przemoc ekonomiczna pozostaje najsłabiej zbadanym przejawem przemocy w związku. Opiera się na odmawianiu udziału we wspólnym budżecie. Na co dzień pojawia się jako deprywacja podstawowych potrzeb drugiej osoby, odmawianie jej prawa do edukacji czy pracy, zabranianie wydatków, silna kontrola nad przychodami i wydatkami, odmawianie dostępu do pieniędzy wspólnie zarobionych, zmuszanie do proszenia się o pieniądze.
Uzależnianie od siebie, nie miłość
Charakterystyczne dla toksycznych relacji jest okres współuzależnienia następujący po krótkim okresie fascynacji. Toksyczność polega na tym, że jeden z partnerów stopniowo, ale sukcesywnie staje się osobą niezbędną dla drugiej. Nie mówimy tutaj o byciu potrzebnym- to jest naturalne w każdej relacji. Każdy z nas w bliskim związku potrzebuje czasem oprzeć się na drugiej osobie. To wymaga jednocześnie zaufania jak i rezygnacji z kontroli co jest przejawem zdrowia psychicznego.
Toksyczny partner nie jest do tego zdolny, prawdziwa bliskość przeraża go. Wizja zaufania i braku kontroli na pewno nie jest atrakcyjna dla toksycznego partnera. Buduje więc on pewną iluzję bliskości poprzez uzależnianie od siebie drugiej osoby. W efekcie otrzymuje on większość władzy w związku. Relacja staje się nierówna, a władza zapewnia ochronę przed bliskością. Obroną przed intymnością może być całkowite wycofanie się z seksu, oziębłość, abstynencja seksualna budująca dodatkowy mur między partnerami. Może też objawiać się jako kompulsywne zachowania seksualne. Tutaj mamy całe spektrum zachowań, od hiperseksualnosci wyrażanej w stosunkach seksualnych z partnerem (jednakże czujemy, że seks nie jest formą komunikacji i zbliżenia się do partnera, jest zadaniowy, przymusowy, mający coś udowodnić), przez zachowania poniżające (np. zmuszanie partnera do takich zachowań seksualnych, na które on nie ma w ogóle ochoty), po zachowania karzące typu kompulsywna masturbacja, uzależnieni od pornografii, seks z innymi partnerami i angażowanie się w inne relacje za wiedzą partnera.
Co ciekawe, osoba, która buduje iluzję uzależnienia, że jest niezbędna w życiu partnera, często sama tak się właśnie czuje i zachowuje. Kiedy nieszczęśliwy partner w końcu kończy związek bądź decyduje się na okres separacji (często pod wpływem terapii) to przemocowy partner „marnieje” – nie je, nie śpi, nie chodzi do pracy, odmawia jakiejkolwiek społecznej aktywności. Często w tym momencie drugi partner błędnie utożsamia uzależnienie z miłością na zasadzie „beze mnie on/ona sobie nie poradzi, to, że tak przeżywa to rozstanie jest ostatecznym dowodem jak bardzo mnie kocha”. Należy pamiętać, że są to skutki dysfunkcjonalnego myślenia zaszczepionego przez toksycznego partnera. Zdrowa dojrzała relacja oparta jest na nieprzymuszonej i świadomej decyzji obu partnerów. Kiedy jeden z nich czuje się przymuszony do związku ze względu na swoją niezaradność i potrzebę opieki, to nie możemy mówić o dorosłej i niezależnej decyzji. Związek jest wtedy sposobem przetrwania a partner zdegradowany do roli opiekuna bądź obrońcy.
Walka o władzę, nie partnerstwo
Parafrazując psychoterapeutę egzystencjalnego Irvina Yaloma: niektórzy muszą poczuć się lepsi od innych, żeby w końcu poczuć się na równi z nimi. Toksyczny partner nie traktuje związku jako równorzędnej relacji, gdzie prawa i obowiązki rozłożone są po równo. Jest skłonny przypisywać sobie większość praw, a delegować obowiązki na partnera. Często druga osoba poddaje się temu, biorąc na siebie odpowiedzialność, za rzeczy, które nie są jej odpowiedzialnością oraz czując się winna za zdarzenia czy sytuacje poza jej kontrolą. Związek staje się polem walki sił a nie źródłem wsparcia. Walka o „bycie górą”, próby dominowania partnera objawiają się w różnych zachowaniach. Mogą to być szantaże emocjonalne, ignorowanie potrzeb i okazywanie lekceważenia, protekcjonalne traktowanie, wyzwiska i żarty pod adresem partnera w szczególności w towarzystwie, deprecjonowanie i dewaluowanie zasług drugiej osoby. Zachowania te są celowe i mają za zadanie zniszczyć poczucie własnej wartości w partnerze, podporządkować go drugiemu, aby ten cieszył się pełną kontrolą. Posiadając władzę toksyczny partner czuje się pożądany, atrakcyjny i bezpieczny. Niestety odbywa się to kosztem drugiej osoby.
Niszczenie samooceny a nie jej budowanie
Zdrowa adekwatna i pozytywna samoocena jest jedną z podstaw dobrostanu psychicznego. Ma kluczowe znaczenie w naszej codzienności pełniąc rolę bufora między naszym zadowoleniem z życia, a stresorami. W toksycznym związku niska samoocena przemocowego partnera jest kompensowana niszczeniem samooceny drugiej osoby. Toksyczny partner niejako „sprowadza” poczucie wartości drugiego do tego samego poziomu. Odbywa się to poprzez najprostsze komunikaty typu: jak mogłaś tak pomyśleć? Jesteś głupi. Nie wierzę, że można tak się zachować… itd. Proces jest stopniowy i podstępny, komunikaty nie pojawiają się od razu. Toksyczna osoba najpierw musi się poczuć dostatecznie bezpiecznie w takiej relacji zanim zacznie „podkopywać” cudzą samoocenę. Może też to robić poprzez odwracanie sytuacji, kiedy ukazuje konkretne zachowania wyrwane z kontekstu tylko po to, żeby sprawić, aby partner poczuł się głupio. Komentarze takie zazwyczaj intensyfikują się, przybiera na sile. Stają się ostrzejsze, coraz bardziej krytyczne, skrajne i radykalizujące. Krańcową techniką wykorzystywaną przez toksycznego partnera jest tzw. gaslighting- wmawianie, że się nie pamięta poprawnie niektórych sytuacji, przysłowiowe „odwracanie kota ogonem”, co doprowadza do forsowanego krzywdzącego podejrzenia o zaburzeniu czy chorobie psychicznej partnera. W pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że związek jest dla nas źródłem cierpienia, a interakcje z partnerem pozostawiają nas umniejszonymi, z gorszym samopoczuciem, z przekonaniem, że jesteśmy źli, głupi i do niczego.
Toksyczny związek – jak może pomóc nam psychoterapia?
Nie zawsze taki związek można uratować. W przypadku, kiedy toksyczny partner odmawia jakiejkolwiek współpracy przy wprowadzaniu zdrowych zmian, należy zadbać przede wszystkim o siebie. Najlepiej skorzystać z możliwości terapii indywidualnej. Dlaczego? Ponieważ nawet jeśli podejmiemy decyzję o zakończeniu takiej relacji to zachowanie byłego partnera najprawdopodobniej odcisnęło piętno na naszej psychice. Warto zastanowić się podczas sesji, dlaczego w ogóle weszliśmy w taki związek, dlaczego było nam tak trudno go opuścić, dlaczego przez tak długo przyzwalaliśmy na tego rodzaju zachowania. Czasem terapia par jest niemożliwa z innego względu. Wielu terapeutów odmawia pracy z diadą, kiedy zachodzi i kontynuowana jest przemoc w jakiejkolwiek formie. Podczas psychoterapii możemy nauczyć się jak lepiej odczytywać swoje potrzeby oraz jak budować lepsze i zdrowsze relacje.
Toksyczny związek niszczy Twoje życie, masz problem z nawiązywaniem zdrowych, lepszych relacji ? Zgłoś się do nas na konsultacje: